top of page
Szukaj

Piątek w siodle

  • Zdjęcie autora: Koordynator
    Koordynator
  • 23 maj
  • 1 minut(y) czytania

42 kilometry to w sumie niedużo, jak na autokar. Ale ile frajdy może czekać na końcu takiej wycieczki? Przekonali się o tym uczestnicy projektu, którzy w wraz z uczniami ze szkoły czeskiej i fińskiej zdecydowali się na spędzenie przedpołudnia w siodłach.

Pewnie w natłoku wrażeń nawet nie zwrócili uwagę na śpiewy ptaków (Fuglsang – nomen-omen taką nazwę nosi też miasteczko, przy jakim położone jest gospodarstwo, z którego usług skorzystaliśmy dzisiaj). Dla niektórych to niby nie pierwszyzna: ot, krótki rajd terenowy. Ale jak do tego dołoży się czynniki takie jak nieznane konie, obce siodła, przewodnik, który wydaje polecenia i objaśnia trasę w języku angielskim, to jednak okazuje się, że emocji nie zabrakło. Pewnie chciałoby się powtórzyć niebawem?

No i udało się kolejny raz zdążyć przed deszczem, ten złapał nas w autokarze, w drodze powrotnej. A że po południu nie zaplanowano oficjalnych zajęć, nieoficjalnie wspólnie z grupą z agrobiznesu pojechaliśmy do sąsiedniego miasteczka Odder, gdzie zwiedzać można wielką w pełni zautomatyzowaną oborę krów mlecznych. Znajome holsztynki jedzą, korzystają z automatycznych urządzeń masujących, aby niespiesznie ustawić się do kolejki do automatu dojącego. Podsumowując, nieprzewidziane zajęcia z produkcji zwierzęcej. Ale i tak największą atrakcją były koty. Sądząc po kształtach i masie, bliscy kuzyni filmowego Garfielda.



 
 
 

Comentarios


Zespół Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego im. Wincentego Witosa

w Mokrzeszowie

  • alt.text.label.Facebook
  • Strona szkoły

©2024 wykonanie Zsckr2024. Stworzono przy pomocy Wix.com

bottom of page